[33] silnik

Gość

Witam, kupiłem bardzo ładną "trzy trzy" 1.4 z małym przebiegiem tylko niestety silnik ma uszkodzony:/ podejrzewam panewki bo głośno stuka, nasila się to wraz ze wzrostem obrotów a jak się nagrzeje gubi ciśnienie i zapala się kontrolka oleju... Do tego silnik wogóle nie ma mocy oczywiście. I teraz zastanawiam się co zrobić żeby na razie jakoś jeździła bo dużym ograniczeniem są w tej chwili moje fundusze:P mam taki sam silnik z poprzedniej rozbitej, jeszcze jakoś w miare pracuje choć rewelacji już nie ma bo ma już duży przebieg i do tego długo jeździł na gazie i chyba zawory już są w kiepskiej kondycji... I tak się zastawiam czy może próbować złożyć z tych dwóch silników jeden dobry jeśli ten od panewek miałby dobre głowice a ten z rozbitej w miare dobry wał z panewkami... Tylko czy to ma sens jeśli chodzi o koszta? Pytanie kieruje też do Maćka bo jak przyjdzie już co do czego to alfa trafi do niego:D a sam koszt przełożenia silnika 1.4 jaki by był? Bo jak wszystko inne okaże się za drogie to chyba na razie przerzucę ten silnik z rozbitej bez kombinowania;) pozdrawiam wszystkich którzy przebrneli przez moje wypociny:)

fr33

zatargaj alcie i ten silnik do maćka, sie rozbierze i zobaczy Smile

panewki to i tak najlepiej nowe i od razu wszystkie uszczelki i zimeringi (jak masz mało kasy bo bez tego pewnie pozniej bedzie spory wydatek)..

najlepiej jak panewki walą to nie śmigaj nią bo zajedziesz wał (o ile już nie jest walnięty)