Jak tam wasze poranne odpalania auta ??

karmal

U mnie alfa pod chmurką.... odpala jak złoto Wink

)
Zwykły diesel + skydd.

Ale mróz sakramencki.... auto zanim nie przejedzie kawałka to masakra. Mega delikatnie jadę.

fr33

u mnie rewelacja Smile

celek

A u mnie nie zaciekawię ale to raczej wina akumulatora bo mam 60Ah a powinienem mieć 74Ah ale ogólnie nie jest źle.

zaviaseq

u mnie tragedia Sad

wczoraj przy odpalaniu rozładowałem do zera 3 akumulatory a po kablach odpalałem z dwoch aut
łączny czas odpalania to ok 1-2h
jak już zagadał to obroty 200 i siwy dym

karmal

Mnie dziś zamarzło paliwo Sad

(
Tankowałem ostatnio do pełna na Shellu na Jana Pawła. Dolałem diesel skydd i było OK.
Dziś rano odpaliła, jadę i zgasła Sad

Ponownie zapłon..... i odpaliła. Przejechałem 500metrów zgasła. ehhh :/

Zagrzała się w końcu. Bardzo topornie pracowała. Powyżej 2000obr nie wchodziła.
Zgasiłem, zostawiłem na 10minut, odpaliłem i wszystko działa jak trzeba.

Pierwszy raz tak miałem :/

Waldi

a u mnie gra i buczy Very Happy

ostatnio stala na -20 cala noc i rano tylko mi w tylek zimno bylo Very Happy

QBA

Moja alina bez problemów przy -27 Smile

rekwir

ojcowa 166 którą jeżdżę teraz przy -26 bez problemu tylko słychać pompę od wspomagania zagrzeje się olej i wszystko gra

Krzysiek

Do -20 odpalam bez problemu. Powyżej tej temperatury muszę pokręcić 2/3 razy, ale odpala, więc jej wybaczam Very Happy

zaviaseq

u mnie się poprawiło Very Happy

jupi!!
dziś za drugim razem Wink