[159] - Jest ktoś z Cz-wy bądź okolic ??:)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 Następny

karmal

Kto posiada 159tkę 16V ??? Smile

Chętnie bym powymieniał uwagi/sugestie itd itp Smile

maciek_czer

Co prawda nie mam takowej, ale silniki benzynowe 1.9 i 2.2 oraz 3.2 V6 to produkcja opla. Dla mnie osobiście nie odpowiadają, nadwoziu w które je montowano. Po prostu silnik i już. Znacznie przyjemniej prezentuje się nowy 1.8TBi. Zresztą 159 w benzynie jest jak na lekarstwo, ze względu na idealne silniki JTDm czy 1.9 czy 2.4...

Tak na marginesie jesteś pierwszym posiadaczem 159 w klubie...

karmal

miło miło

)

Widzę, rzadko ale widzę, takie belle jak moja w Częstochowie Smile

_cichyy_

no właśnie , super ze jest 159 w klubie , chetnie obejrze z bliska , bo jakis czas temu przymierzałem się do zmiany na ten model... znowu może o tym pomysle na wakacje, a do tego czasu mysle ze pojawisz się na jakims spocie i pogadamy o Twoim autku Smile

karmal

Żaden kłopot z pogaduchami Smile

)

celek

Witam, szwagier kiedyś miał bordową w 159 SW 2.4 jtdm 20v z 2006 początek produkcji na 18 calowych felgach, jasne wnętrze.Teraz jeździ w gdańsku i ma ktoś ją z alfaholików. Piękna była

karmal

Silnik 2,4 to już trochę inna bajka.... ale ja na mój 1,9 narazie nie narzekam Wink

)
A jasne wnętrze też mam ;P

Gość

tak też się przymierzam do 159 oczywiście ze SW znając życie to pewnie już niedługo Laughing

karmal

To powodzenia w szukaniu !!
Ja szukałem miesiąc - aktywne poszukiwania, weekendowe oględziny.
Podstawa to czujnik grubości lakieru.
Ja wychodziłem z tego założenia, że jeżeli daje za auto taką kasę ( dla mnie to dużo ) i auto ma mieć 3 lata to musi być absolutnie BEZWYPADKOWE !!
Żadnych malowań, poprawek ani nic w tym stylu !

Jak oglądałem to same szroty !!
Pojechałem do Katowic już z kasą na pierwsze oglądanie auta ( gość z forum alfaholicy - przejrzałem wszystkie jego wypowiedzi i sobie myślę - SUPER !! ).

Na miejscu okazało się że:
- auto z 2005 a nie 2006;
- przedni prawy i lewy błotnik malowany + maska też malowana;
- wnętrze takie zniszczone, jakby tam jeździli murarze do pracy ( na liczniku 97tys km )
- jak wyjąłem bagnet oleju to tak wywalało olej razem z dmuchaniem że aż mi dech w piersiach zaparło;
- no i bańka na dolewki w bagażniku;
Pojechałem tam z dwoma kumplami co się trochę na autach znają.

Po 3 minutach oględzin - miałem ochotę mu "podziękować" odpowiednio za mój i kolegów stracony czas, ale zacisnąłem zęby i sobie darowałem.

Oglądałem jeszcze w Mysłowicach dwa auta - podobne historie - malowane, reflektory wymieniane na zamienniki, albo kręcenie handlarza ( zarezerwowane - za tydzień widzę ogłoszenie wisi, dzwonię a gość kręci że ktoś kredytu nie dostał itd itp )..

Aż wreszcie trafiłem na ogłoszenie POL-CAR serwis z Poznania.
Pojechałem, zobaczyłem, żadna część nie malowana, pełna historia auta ( właścicielem był salon i auto było w 3 letnim wynajmie - wszystkie koszty napraw oraz serwisu po stronie ASO ).
Po oględzinach, przejażdżce oraz badaniu na stacji diagnostycznej wróciłem i jestem bardzo zadowolony Smile

) Autko z 2007 roku - przebieg nie mały bo jak kupowałem to 182tys. Smile

Ale serwisowane więc zaufałem Smile

Kończąc moje przynudzanie.....( leżę chory i mam trochę czasu na wywody ) trzeba mega uważać żeby się nie naciąć. Jak pokazuje mój przypadek nawet na forum okazują się być smyki !!

Gość

pewnie już niedługo to była taka metafora, trochę wody pewnie jeszcze musi upłynąć, ale jak znajdę walizkę z sianem to idę do salonu i biorę nowa oczywiście SW Laughing