28 kwietnia - Spot jkar.org
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

tomek921

ja tam podjadę koło 13 może troszkę po i będę czekał Wink

monisia2684

jakby coś to siedzimy w tesco w monte negro Smile

czekamy do 14.10

_cichyy_

Kolejny niewypał. Ostatni "spot opłatkowy" można było tłumaczyć fatalną pogodą, chociaż jak sie umawiamy to pogoda nie powinna mieć na to wpływu.
Frekfencja porażająca, przy takiej organizacji bez sprecyzowanej godziny szkoda czasu i paliwa na ruszanie się z domu. Postałem z 10 min , stało auto tomka921 , pewnie zszokowany ilością osób , z nudów poszedł do tesco, bo auto puste.
Masakra , jednak wole przejechać 130km do bielska , lub na jakiś śląski spot z alfaholików. Przy takiej grupie szkoda robić zamieszania na forum jkar i podpiąć się pod Alfaholików z grupy sląskiej.

Pozdrawiam

monisia2684

Generalnie za szybą auta Tomka była kartka z jego numerem telefonu i informacją, że jak ktoś przyjedzie to niech dzwoni Smile

ale masz racje, frekfencja była świetna, bo jeszcze tylko my Mazdą przyjechaliśmy z Marcinem Smile

Nie rozumiem po co się wpisywać na listę, skoro się nie przyjeżdża. Na liście było 7 osób, a przyjechały z tego dwie, bo my jak zawsze nie wpisani a zazwyczaj jesteśmy. Włącznie z tym, że nie przyjechał nawet pomysłodawca dzisiejszego spotkania... Trzeba to jakoś ogarnąć, bo w końcu cała idea tego klubu "zdechnie" śmiercią naturalną...

tomek921

_cichy_ zostawiłem kartkę za szybą mogłeś zadzwonić my we 4 siedzieliśmy w Tesco bo troszkę gwiazdało, a rozmawiać w samochodzie nie wygodnie, mogłeś zadzwonić i byśmy w 5 pogadali chociaż Wink

A na dworze staliśmy do około 13:40 i poszliśmy do Tesco bo ciut za zimno było na stanie na dworze, co innego jakby słońce świeciło. No i fakt Alfa była tylko jedna moja, ale Monika i Marcin przyjechali Mazdą, która stała obok Wink

Co do wpisywania się na listę to ja przyznam się bez bicia wpisałem się prawie zawsze, ale z 2-3 razy mnie nie mogło być z przyczyn niezależnych ode mnie które wypadły mi w ostatniej chwili, ostatnie targi musiałem odpuścić skoczyłem tylko na 10 minut przywitałem się ze wszystkimi(albo prawie wszystkimi) i musiałem jechać odwozić brata na treningi.

No ale po dzisiejszym powstał mały zgrzyt, żeby pomysłodawca się nie pojawił nie informując o tym wcześniej w temacie jest dla mnie co najmniej czymś dziwnym i niespotykanym. Porównam teraz organizację do forum konkurencyjnego VAG-CZEWA, kto jeździ do Tesco w godzinach 16-18 zawsze może ich zobaczyć w prawie każdą niedzielę na samym końcu parkingu i to nie są 2-3 auta a zawsze przynajmniej z 6 i gromada ludzi Wink

KLiMaS

przepraszam za nieobecność ale mocna sobota nie pozwoliła na jazde w niedziele nastepnym razem bd na bank

karmal

popatrzcie... minęło kilka dni i tylko jedna ( nowa ) osoba, napisała wyjaśnienie dlaczego nie była na umówionym spotkaniu.
Już nie mówię o całokształcie aktywności forum.... bo jest ta aktywność na zerowym poziomie :/

Ludzi na forum coś łączy - najczęściej wspólna pasja.... czy ona tutaj jeszcze jest?

Jeszcze dwa lata temu spoty odbywały się co 2 tygodnie..... i frekwencja była spora. A teraz? Raz na pół roku i... taki zonk :/

fr33

ja nie mogłem być bo nie było mnie w Cz-wie... :/

niestety z klubem jest źle, żeby nie powiedzieć - gorzej..

pamiętam spoty z początków istnienia JKAR, gdzie przyjeżdżało min 15 samochodów i sporo ludzi ... i to nawet spoza województwa..

karmal